Freeskate/Urban

Freeskate, czyli styl jazdy nazywany też freeride, urban skating, to najbardziej „dowolny” w formie rodzaj jazdy na rolkach. Idea jest bardzo prosta – zakładasz rolki na nogi, wychodzisz z domu i całe miasto staje się placem zabaw. Zaawansowany freeskating zawiera elementy znane z jazdy aggressive, jednakże tutaj nie ma tak dużego nacisku na techniczny aspekt wykonywania trików. Grindy prawie w tym stylu nie występują, skoki natomiast jak najbardziej. Poniżej uznawany już za kultowy, film z przed lat, na którym widać freeskaterów z kolebki tego stylu, Paryża:

A tak jeżdżą znajomi freeskaterzy z Krakowa:

Kwintesencją freeskatingu są nie same triki, a ich wykorzystanie w środowisku miejskim oraz być może przede wszystkim – wolność przemieszczania się, czyli coś, czego rolki aggressive nie są w stanie zaoferować. Freeskaterzy często jeżdżą po mieście z dużą prędkością, w tłumie, ruchu ulicznym, w miejscach które rolkarze fitness omijają, uznając za nieodpowiednie do jazdy. Przypomina to niekiedy trochę jazdę na „ostrym kole”.

W jeździe freeskate popularne są także tzw. slide, czyli ślizganie się na kołach, które przy okazji jest także świetną metodą szybkiego hamowania. Te triki mają często odpowiedniki w postaci grindów w aggressive, jeżeli chodzi o ułożenie nóg, więc współdzielą nazwy. Poniżej wideo pokazujące, jak możne kreatywnie je wplatać w jazdę miejską.

W jeździe freeskate, dyscyplinie bardzo dowolnej, zasadniczo nie ma zawodów, ale sami freeskaterzy często biorą udział w wyścigach ulicznych typu urban race. Pomysł jest bardzo prosty – na planie miasta jest rozsianych kilka punktów kontrolnych, kolejność ich zaliczania dowolna, wygrywa ten, kto jako pierwszy będzie na mecie po odwiedzeniu wszystkich. Takie wyścigi odbywają się od kilku lat, choć nieregularnie, także w największych miastach Polski.

Inną formułą zawodów jest tzw. bladecross/skate-cross, czyli wyścigi przez tor z przeszkodami – jest to bardzo widowiskowa rywalizacja, a największą serią takich wydarzeń jest WSX:

W ramach serii WSX (i nie tylko) organizowane są także konkursy slide (popularne także pośród rolkarzy freestyle slalom) oraz konkursy High Jump, czyli skoki przez tyczkę, z kickera lub bez niego. Ten ostatni rodzaj zawodów ma zresztą długą tradycję we Francji. Tak skacze jeden z bardziej rozpoznawanych freeskaterów rodem z Paryża, Stephane Zuber:

W Polsce zawodów w formule bladecross nie jest organizowanych dużo, a oprócz freeskaterów (czy niekiedy nawet – zamiast) bierze w nich udział duża liczba rolkarzy aggressive. W istocie, coraz więcej z nich sięga po rolki na „dużych kołach” (80mm relatywnie do 55-60mm to już dużo) i wielu freeskaterów praktykuje także aggressive, ponieważ oba style dobrze się uzupełniają, pod kątem niezbędnych umiejętności.

Freeskating jest propozycją dla tych osób, które w jeździe na rolkach szukają wolności przemieszczania się, ciągłego, nieskrępowanego ograniczeniami ruchu.